Relacja z Rallye Monte Carlo Historic 2023
W swoim trzecim starcie w Rallye Monte Carlo Historic, SOLIDEXPERT Team - tak jak dotychczas, melduje się na mecie w Monaco.
Do zlotu gwiaździstego, rozpoczynającego rajdowe zmagania, SOLIDEXPERT Team przystąpił tym razem z Niemiec. Bad Homburg był jednym z pięciu miast startowych, jubileuszowej XXV edycji Rallye Monte Carlo Historic. Jedynie 26 załóg wybrało to podfrankfurckie uzdrowisko jako miejsce startu, by wyruszyć stąd na liczącą ponad 1200 kilometrów trasę, prowadzącą do Monte Carlo.
Punktualnie o 14:00, we czwartek 26 stycznia wystartowała pierwsza z załóg, a dwie minuty później na rampie startowej stanęła Lancia Beta Montecarlo z numerem „30”. W tegorocznej edycji RMCH, dzięki dobremu wynikowi uzyskanemu przed rokiem, SOLIDEXPERT Team otrzymał zdecydowanie niższy numer startowy niż dotychczas.
Długi i wyczerpujący etap, przez Organizatorów zaplanowany aż na 29 godzin, okazał się dla naszej załogi także dosyć nerwowy. W Lancii Beta Montecarlo szwankował układ zapłonowy, a w trakcie długotrwałej jazdy autostradą, "rozsypał" się aparat zapłonowy. Podczas nocnej przerwy przed PKC w Langres, serwis wymienił aparat wraz z kopułką, jednak problem nierównej pracy silnika nie został wyeliminowany w 100%. Kilkukrotna interwencja ekipy serwisowej Motoweteran, doprowadziła Lancię do pełnej sprawności, dzięki czemu w końcówce etapu, załoga mogła sprawnie zmierzać do PKC Monte Carlo Beach. W przeciwieństwie do wielu załóg z czołówki, Solidexpert Team nie zanotował spóźnienia, wjeżdżając jednak na PKC już w swojej minucie. Jak miało się wkrótce okazać, ten trud był daremny, gdyż Organizator anulował wyniki na tym punkcie kontrolnym. Podobna sytuacja miała miejsce w kolejnym dniu, gdzie spóźnionych było znacznie mniej.
Kolejny dzień zmagań rozpoczął się w Monte Carlo o godzinie 7:00, a SOLIDEXPERT Team wyruszył na trasę etapu klasyfikacyjnego 29 minut później. Z trzech zaplanowanych na sobotę prób na regularność, dwie pierwsze miały zadecydować o kolejności startu na wszystkich pozostałych etapach. Inauguracyjny odcinek ZR1, załoga Lancii Beta Montecarlo ukończyła w czołówce (9 miejsce), liderując jednocześnie wśród załóg Historic Team Poland. Nieoczekiwane dla wielu załóg wyniki ZR2, dały odleglejsze miejsce naszej załodze, ostatecznie plasując ją na 50 pozycji etapu klasyfikacyjnego. O 10 "oczek" wyżej znalazła się najbardziej doświadczona polska załoga - Postawka Rally Team.
Niedzielny etap, SOLIDEXPERT Team rozpoczął jako 49 samochód rajdu. Po mocnym otwarciu podczas ZR4, gdzie załoga Lancii zajęła miejsce w TOP10, na kolejnym odcinku niestety pojawił się problem z aparaturą pomiarową, co poskutkowało odległym miejscem, a tym samym znaczącym spadkiem w klasyfikacji generalnej. W kolejnym dniu, po niezłych wynikach na mocno ośnieżonych i oblodzonych odcinkach ZR8 i ZR9, na ZR10 SOLIDEXPERT Team, "wykręcił" trzeci czas, awansując zdecydowanie w generalce. Niestety już podczas następnego - ZR11 część odzyskanych pozycji ponownie przepadło.
W ostatnim dniu rywalizacji, w którym przewidziano do rozegrania 5 prób ZR, udało się naszej załodze nieznacznie awansować. Tradycyjnie już, wynik na Col de Turini plasował załogę Lancii Beta Monte Carlo w czołówce, a w tym roku "nasi" uzyskali 8 czas na tej legendarnej próbie.
Pozwoliło to jeszcze na minimalny awans w klasyfikacji generalnej XXV RMCH. Nie udało się powtórzyć ubiegłorocznego, świetnego wyniku, jednak 42 pozycja pośród niemal 240 załóg sklasyfikowanych na mecie, oznacza że SOLIDEXPERT Team pokonał 200 ekip. A wśród nich znaleźli się m.in. zwycięzcy poprzednich edycji oraz zdobywcy czołowych miejsc w TOP10.
Najbliższy start Solidexpert Team będzie miał miejsce w kwietniu, kiedy załoga wybierze się do Czech, na XII Rwllye Praha Revival. A w dalekosiężnych planach - najprawdopodobniej kolejny start w Rallye Monte Carlo Historique i próba poprawienia wyniku.
Fotorelacja: Jakub Strzemżalski, ForzaItalia.pl
