Team SOLIDEXPERT podczas 7.RPH – relacja przebiegu rajdu
Zapraszamy do przeczytania obszernej relacji z udziału Team SOLIDEXPERT w 7. Rajd Polski Historyczny, którą przygotowały Rajdy Samochodowe.
Zapraszamy do przeczytania obszernej relacji z udziału Team SOLIDEXPERT w 7. Rajd Polski Historyczny, którą przygotowały Rajdy Samochodowe.
Na starcie 7 RPH pojawiły się 2 Fiaty 124 Spider. Jeden z nich w wersji Abarth, przygotowany według specyfikacji Grupy 4 z lat ’70. Wówczas topowej, dla aut rajdowych tego okresu – odpowiednika późniejszej Grupy B. Dowiózł on załogę Robert Burchard/Karol Jaskłowski do mety na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu.
Drugi ze Spiderów – „cywilna” wersja Fiata 124 z 1971 roku, wyposażonego w silnik o pojemności 1 608 ccm była rajdową bronią Team SOLIDEXPERT. Ten całkowicie seryjny samochód, pieczołowicie odrestaurowany rękami Piotr Kania, a następnie obsługiwany przez niego w trakcie zawodów, bez większych problemów zniósł trudy bardzo długiego jak na dzisiejsze standardy rajdu. Jedyne modyfikacje wprowadzone w samochodzie, to wyposażenie mające na celu ułatwienie załodze udział w rajdzie. Dodatkowe urządzenia pomiarowe niezbędne przy jeździe na regularność w grupie sportowej – liczące przebytą drogę z dokładnością do 10 metrów, Ipad z aplikacją RallyTripmeter oraz 2 stopery. Lampka dla pilota, umożliwiająca odczytywanie itinerera podczas nocnych etapów, oraz 4 punktowe pasy OMP, znacznie lepiej trzymające podczas jazdy krętymi drogami, dopełniały całości dodatkowego wyposażenia wnętrza.
Na potrzeby nocnych etapów, dla lepszego oświetlenia drogi, na specjalnym wsporniku zamontowano 4 halogeny marki CIBIE. 2 dalekosiężne oraz 2 przeciwmgielne (rozstawione na boki, dla ułatwienia jazdy w zakrętach). Z tyłu samochodu dodatkowe, silne światło cofania na ewentualność wycofania się z błędnie wybranej trasy – na szczęście okazało się zbyteczne
Tak przygotowanym samochodem Team SOLIDEXPERT miał zamiar podjąć walkę o wysoką lokatę w Grupie/Klasie a także w nieśmiałych planach, w klasyfikacji generalnej. Pomimo że Andrzej Banaś miał wystartować w rajdzie na regularność po raz pierwszy, bez zbędnej tremy należnej debiutantowi stawiał sobie wysoko poprzeczkę. Nie bez znaczenia był tu fakt, że załoga startowała już wspólnie przed laty – pierwsze rajdowe kroki, licealni koledzy stawiali pod koniec lat ’70. Ostatni wspólny start załoga Andrzej Banaś/Rafał Chronowski zaliczyła w kultowym w tamtym okresie rajdzie, organizowanym przez Automobilklub Krakowski – Kryterium Asów ’84 – eliminacji Mistrzostw Okręgu Krakowskiego.
Niestety udział w 7 RPH rozpoczął się nie pomyśli załogi. Na starcie RT1 Rudawa – Gotkowice, pilot „przegrał z elektroniką” – startując po raz pierwszy z nowym dla siebie urządzeniem, uruchomił go w niewłaściwym trybie. Spowodowało to konieczność pokonania jednej z najdłuższych prób w rajdzie bez wsparcia techniki (dodatkowo na ten etap nie wyliczone czasy na sytuacjach) spowodowały olbrzymie straty punktowe. Czarę goryczy dopełnił przymusowy postój zafundowany przez mieszkańca Sułoszowej, który postanowił zabawić się w „stróża porządku”. Ponad 2 minutowe oczekiwanie przy wystawionym wprost z garażu, w poprzek jezdni samochodzie dostawczym spowodowało kolejne olbrzymie straty punktowe.
Rezultat RT1 całkowicie pogrzebał szanse na końcowy wynik – straty z tej próby stanowiły ponad 65% karnych puntów zdobytych na wszystkich 30 próbach rajdu. Zdeterminowana załoga przystąpiła do walki na kolejnych etapach, notując na niektórych próbach RT bardzo dobre rezultaty. Jedną z prób udało się przejechać z najlepszym „czasem”, na dwóch innych uzyskać drugi wynik – tylko o punkt gorzej od najlepszego. Na kilku innych mieścić się w pierwszej piątce. Sześciokrotnie udało się pokonać zwycięzców rajdu – Marcina i Mateusz Stryczaków, a dwukrotnie uzyskać remis. Końcowy wynik to suma błędów, ale również w kilku przypadkach zablokowany lub utrudniony przejazd prób sportowych, które odbywają się przy otwartym ruchu drogowym. Niejednokrotnie duża doza szczęścia wpływa na końcowy wynik – nie tylko płynna i regularna umiejętność jazdy kierowcy, ale sytuacja na drodze która zmienia się bardzo dynamicznie. Dla Team SOLIDEXPERT osiągnięcie mety było priorytetem i ten cel udało się zrealizować w 100% Zdobyte doświadczenie z pewnością zaowocuje w następnych rajdach, a pilot nie powtórzy błędu, który zdarzył się tuż po starcie…
Postawa załogi, a przede wszystkim debiutującego w 7 Rajd Polski Historyczny kierowcy, została zauważona i uhonorowana specjalną nagrodą – Pucharem im.Andrzeja Nytko, którą wręczał syn – Lukasz Nytko. Inicjatywa mająca na celu upamiętnienie imienia utytułowanego zawodnika Automobilklubu Krakowskiego, startującego w latach 60 i 70, to także docenienie zawodników rozpoczynających starty.
Andrzej Banaś oprócz wspomnianego Pucharu otrzymał również trofea za zajęcie III miejsca w Grupie II (samochody wyprodukowane do końca 1971 roku) oraz III miejsca klasie II (pojemność silnika do 2000ccm) Grupy II.
W klasyfikacji generalnej 7 Rajd Polski Historyczny załoga nr 18 zajęła 8 miejsce (6 wśród załóg krajowych). Team SOLIDEXPERT rulez.
Autor:
Rajdy Samochodowe
Foto ze stron:
Rajdy Samochodowe
Marcin Kaliszka
WieliczkaCity Wieliczka
,